Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Błotny z Floty: Mocno wierzę w ten zespół i nie boję się stawiać na młodych

Jakub Lisowski
Tomasz Błotny jest pierwszym trenerem Floty od początku odbudowy klubu od A-klasy
Tomasz Błotny jest pierwszym trenerem Floty od początku odbudowy klubu od A-klasy Andrzej Szkocki
Piłkarze Floty Świnoujście z dużą przewagą punktową zapewnili sobie awans do ligi okręgowej. To kolejny sukces w karierze trenera Tomasza Błotnego.

Czy spodziewał się pan, że pójdzie tak gładko w klasie okręgowej?

Tomasz Błotny, szkoleniowiec Floty: Wcale nie było łatwo, ale wspólną pracą udowodniliśmy, że można wygrywać ligę i awansować sezon po sezonie.

Z którego występu jest pan najbardziej zadowolony?

Dużo było takich spotkań. Z zespołami które walczyły o awans punktowaliśmy. Liderem zostaliśmy także dzięki zwycięstwom ze słabszymi drużynami. Wygrywaliśmy sumiennością i spokojną pracą.

Które spotkania uważa pan za najcięższe?

Dwumecze z Iskierką Szczecin i Mewą Resko. Te spotkania były moim zdaniem najtrudniejsze w sezonie, kiedy jeszcze nic nie było jasne ani klarowne. Potwierdzają to zresztą wyniki tych gier.

Dwa słowa o rywalach?

Rywale prezentowali różne poziomy, ale chciałbym zauważyć jedno: wszystkie zespoły grające przeciwko nam dawały z siebie bardzo dużo.

Najbardziej wyróżniający zawodnicy?

Damian Staniszewski, Grzesiu Skwara, Mariusz Helt, Darek Kozłowski, Mateusz Bątkowski i Przemek Rygielski. Ale... wszyscy zasłużyli na dobre słowo. Z młodych wchodzących zawodników jestem zadowolony, nie boję się na nich stawiać. Na boisku była zawsze drużyna, ona walczyła, choć scenariusze spotkań były różne. Dziękuję wszystkim zawodnikom za zaangażowanie.

Z kim poza zawodnikami najlepiej się współpracowało?

Nie chcę tu wyróżniać indywidualnie. W klubie jest dobra atmosfera, zarząd zdecydowanie na plus. Taką drogą idźmy dalej.

Młodzież...

Jak już powiedziałem przed chwilą: jest dobrze, chłopcy robią postępy, często graliśmy sześcioma czy siedmioma młodzieżowcami. Drużyna juniorów jest bardzo młoda. Wiedzieliśmy, że zadanie jest ciężkie, lecz graliśmy z honorem do końca. Ogrywaliśmy tych chłopców, nie mam do nich pretensji za wyniki, robili co mogli. Jeszcze raz powtórzę: jest zadowolenie, że tylu z nich zadebiutowało w pierwszym zespole.

Plany na nowy sezon?

Cel na sezon ustalę z zarządem. Z treningami startujemy 18 lipca, chcemy zagrać cztery sparingi. Myślę, że już z nowymi zawodnikami, których prawdopodobnie będzie też czterech. Cieszę się z powrotu do nas jednego z kolejnych wychowanków Floty, doświadczonego piłkarza. Nazwisko zostawiam na razie w tajemnicy.

Co wiesz o nowych rywalach?

O rywalach zawsze staram się jako trener przekazać drużynie jak najwięcej informacji. Tak będzie też teraz. Wyższa liga, wyższe wymagania. Nasi rywale to m.in. Chemik Police, Stal Szczecin, Arkonia Szczecin. Boisko pokaże na co nas stać. Wierzę w ten zespół mocno. Proszę być z nami, kibicować nam, dopingować. Wiemy, że Flota ma dużo sympatyków i za to bardzo dziękuję w imieniu zawodników i swoim. Flota żyje, razem z wami będziemy grać na miarę naszych umiejętności. a ą

Rozmawiał Waldemar Mroczek

Arsenal pobije transferowy rekord?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński