Akcja od początku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Do tego stopnia, że pierwsza tura szczepionek skończyła się już po trzech dniach.
- Było 700 szczepionek, Liczyliśmy, że będzie przychodzić około 50 osób dziennie - tłumaczył Ryszard Kowalski, zastępca prezydenta Świnoujścia. - Okazało się jednak, że zainteresowanie przeszło nasze oczekiwania.
Teraz skończyło się także kolejnych tysiąc szczepionek. Szpital czeka jeszcze na ostatnie trzysta, a miasto, które zorganizowało całą akcję, ma nadzieje, że to wystarczy. - Nie wiadomo dokładnie, ilu jeszcze jest chętnych - mówi Ryszard Kowalski.
- Nie sądzę, aby razem z już zaszczepionymi, było ich więcej niż 2 tysiące. Z uwagi na zagrożenie ptasią grypą, w tym roku był duży problem ze zdobyciem szczepionek. Dlatego to, że ta akcja (choć z problemami) w ogóle się udała, uważam za duży sukces.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?