1 z 4
Następne
To był gest!
Syn Władysława Komara - Mikołaj: - Jestem szczęśliwy, że nazwisko mojego ojca nie zostało zapomniane. Żałuję, że nie ma tu z nami mojej mamy. Chciała przyjechać, ale jest ciężko chora.
Syn Władysława Komara - Mikołaj: - Jestem szczęśliwy, że nazwisko mojego ojca nie zostało zapomniane. Żałuję, że nie ma tu z nami mojej mamy. Chciała przyjechać, ale jest ciężko chora.