"Czerwony Kapturek" to czwarty po "Jedną ręką", "Pinokiu" i "Kopciuszku" spektakl Anny Smolar oparty o tekst współczesnego francuskiego dramatopisarza i reżysera Joëla Pommerat. Spektakl zanurza nas w świecie muzycznym i tajemniczym, w którym groza i śmiech nieustannie się ścierają, a relacje opowiadane są językiem choreograficznym, w rytmie bębnów na żywo.
- Zanurzamy się w głąb lasu. Las reprezentuje wyzwanie i wielkie pragnienie samodzielności u dziecka. Jest materializacją lęków. Nasza bohaterka musi zmierzyć się z przygodą, która zarazem przeraża i wyzwala - mówi Anna Smolar, reżyser spektaklu. - Widzowie poznają Dziewczynkę, która chce zdobywać świat samodzielnie, czuć swoją sprawczość, niezależność i moc. Jej postać zderzamy z opowieścią matki, która pełna dobrej woli, chcąc ochronić córkę, projektuje na nią swoje wyobrażenia i przedstawia świat, jako miejsce pełne zagrożeń. Pokazujemy dwie różne wrażliwości, a także opór dziecka przed zastraszaniem. Dziewczynka częściowo ulega słowom matki, ale ostatecznie znajduje siłę, by udać się w głąb lasu. Spotkanie z Babcią jest jej celem, ale tak naprawdę również motorem napędowym: tak jakby głos Babci, jej osobowość i witalność niosły Dziewczynkę, pchały ją ku przygodzie i odwadze.
Jest to opowieść o relacjach rodzinnych. Wydobyliśmy tu wektor uczuć i więzi między kobietami - córka - matka - babcia. Spektakl jest melancholijny, ale humor przedostaje się, wbrew samotności i smutkowi. Przez pryzmat różnych postaci staraliśmy się pokazać siłę, jaką daje żart, ale też przyjaźń.
Spektakl nie jest tą znaną wszystkim opowieścią z dzieciństwa. Trochę rozbija nasze wyobrażenia na temat wszystkich bohaterów bajki. Duże znaczenie będzie tu miała choreografia i muzyka, które dopełnią historię.
To spektakl zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci.
Premiera 22 września o godz. 19 w Teatrze Współczesnym w Szczecinie.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?