Któż odważył się to zrobić? Nie kto inny jak słynny szczeciński artysta streetartowy – Fruit of the Lump. Jeszcze jakiś czas temu wraz z ekipą pasjonatów malował boczne ściany „starej” Pleciugi. Wielu szczecinian kojarzy zapewne również lalkarza przecinającego sznurki na znak końca pewnego etapu – przeniesienia teatru do nowej siedziby. W Szczecinie wszystkie drogi prowadzą do Pleciugi i droga Fruit of the Lump również musiała tutaj skręcić. Najpierw powstała słynna ściana Hall of Fame upamiętniająca przeszłość teatru, a teraz idzie nowe.
Z okazji 70-lecia Teatru Lalek „Pleciuga”, dzięki wsparciu Przyjaciela Pleciugi, EcoGeneratora – w ramach wspólnego projektu: „Energia z serca”, powstaje mural stanowiący pomost między tradycją a nowoczesnością, przeszłością i przyszłością. Chce, by nasz głos wybrzmiał bardzo wyraźnie – stąd na muralu „słynna” rączka – symboliczne: „Tu rządzą lalki!”.
- To taki oldschool na newschool. Jeśli dobrze się przyjrzycie, zobaczycie połączenie dwóch pleciugowych laleczek – stare i nowe w harmonijnym połączeniu. Kolorystyka będzie stonowana, wtapiająca się w przestrzeń, czerpiąca z natury i architektury miasta – opowiada Piotr Pauk, czyli Fruit the Lump.
Tworzenie muralu na budynku Pleciugi to spore wyzwanie. Ściana jest trudna, z elewacji wychodzi daszek, a na nim znajdują się oświetlone litery, więc trzeba się nieźle nagimnastykować.