W Wydziale Biotechnologii i Hodowli Zwierząt ZUT zebrano 23 jaja, które średnio ważą ponad pół kilograma. Samice znoszą je nie częściej niż co trzy dni, bo proces ich powstawania trwa 72 godziny. Ze zniesionych do tej pory jaj pisklęta się nie wyklują. Jaja są przeznaczone do analizy i badań laboratoryjnych.
- W tym roku raczej nie będziemy nakładać jaj do wylęgu - mówi prof. dr hab. Danuta Szczerbińska, kierownik Zakładu Hodowli Ptaków Użytkowych i Ozdobnych. - Jaja zostaną przeznaczone na konsumpcję i zostaną wysłane do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Tam koledzy prowadzą badania nad ultrastrukturą błony witalinowej żółtka trzech gatunków emu, strusi i nandu.
Sezon rozrodczy u emu może potrwać do początku maja. Jeśli będą zamówienia na pisklęta, jaja trafią do inkubatora. W środowisku naturalnym to nie samica, a samiec emu wysiaduje jaja i opiekuje się pisklętami.
Polecamy na gs24.pl:
- Co z Ikeą w Szczecinie? W Internecie głośno, firma milczy
- Walentynkowe szaleństwa w szczecińskich klubach [zdjęcia]
- "Portowcy - walczyć o mistrza". Pogoń zaprezentowana [zdjęcia, wideo]
- Nietypowe połączenia z numerem 112. Nie wyobrażacie sobie, z jakimi problemami dzwonią ludzie!
- Efektowna iluminacja na Łasztowni [wideo, zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?