Jeśli budynek uda się wyremontować zgodnie z opracowaną koncepcją, miasto zyska unikatową atrakcję.
Architektoniczny szkic przewiduje, że jeśli uda się otworzyć tajemniczą bramę, odblokuje się ciąg komunikacyjny pomiędzy ulicami Staromłyńską i Tkacką.
- Uliczka, która kryje się za tą starą bramą mogłaby stać się oazą dla artystów i naszych studentów - uważa Agnieszka Lisowska, rzecznik prasowy Akademii Sztuki.
W korytarzykach pomiędzy oficynami ukryte są pomieszczenia, w których mogłyby się znaleźć galeryjki, sale wystawowe i artystyczne pracownie.
Po remoncie światło dzienne ujrzałyby także inne tajemnicze zakątki. Najwięcej planów związanych jest z zapomnianym ogrodem, zdobiącym atrium pomiędzy dwoma budynkami Pałacu.
To właśnie w tym miejscu, na otwartym powietrzu zaprojektowano scenę. Oprócz tego na ogólnodostępnym parterze znajdować miałaby się restauracja studencka, oraz teatr wielkością porównywalny z Teatrem Małym.
Adaptacja wnętrza budynku umożliwi utworzenie między innymi 30 dużych sal dydaktycznych, pracowni orkiestrowo - chóralnej oraz studia nagrań.
Jako pierwsi do budynku Pałacu pod Globusem wprowadzą się studenci dotychczasowego Wydziału Edukacji Muzycznej Uniwersytetu Szczecińskiego. Część zajęć będą mieli też żacy z dawnej filii Akademii Muzycznej im. Jana Paderewskiego w Poznaniu.
Na remont, który mógłby udostępnić tajemnicze zakątki siedziby potrzeba aż 50 milionów złotych.
Koncepcja remontu, którą zlecił Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski ma być zrealizowana w ciągu najbliższych pięciu lat.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?