Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tadeusz Stasiak: Teraz hoduję bydło mięsne

(wim)
Tadeusz Stasiak już nie chce produkować mleka. Przerzucił się na hodowlę mięsną.
Tadeusz Stasiak już nie chce produkować mleka. Przerzucił się na hodowlę mięsną. Zdj. prywatne
Tadeusz Stasiak pracuje na roli od 23 lat. Ma prawie 25 hektarów ziemi. Gospodaruje w Kunowie. Jest naszym kolejnym kandydatem do tytułu Rolnik Roku.

Tadeusz Stasiak, rolnik z Kunowa dopiero rozkręca się w hodowli bydła mięsnego. Ma 16 sztuk. Ale z biegiem czasu hodowlę powiększy.
- Do tej pory hodowałem bydło mleczne - opowiada Tadeusz Stasiak, rolnik z Kunowa. - Ale z tego zrezygnowałem. Ta działalność była nieuzasadniona ekonomicznie. Doszło do tego, że pracowałem za darmo. Sprzedałem sprzęt do produkcji mleka, dojarki, zbiorniki itp. Choć ceny mięsa też w ostatnich latach spadły. Ale chów bydła mięsnego wymaga mniejszego nakładu pracy niż wytwarzanie mleka.
Tadeusz Stasiak przejął gospodarstwo od swoich teściów. Najpierw specjalizował się w prowadzeniu hodowli trzody chlewnej. Na początku biznes szedł dobrze. Z czasem coraz ciężej. Przekwalifikował gospodarstwo i stał się producentem mleka. Obecnie Tadeusz Stasiak jest właścicielem ziemi uprawnej o powierzchni 16,5 ha i 8 ha łąk. Ma trzy ciągniki, zestaw maszyn do produkcji i zbioru sianokiszonki, przyczepy transportowe, agregat uprawowo-siewny do siewów bezpośrednich, a także maszyny do ochrony roślin i nawożenia oraz podstawowe urządzenia do upraw. Tadeusz Stasiak dostaje unijne dopłaty bezpośrednie, korzystał też ze środków finansowych programu "Modernizacja gospodarstw.
Na blisko 25 ha ziemi gospodaruje wspólnie z synem Patrykiem. Ma drugiego syna Radosława, który też lubi rolnictwo. Ale ten zdecydował się prowadzić własną firmę. Natomiast syn Patryk ukończył Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Obecnie robi doktorat z energii odnawialnej.
- Lubi rolnictwo tak jak ja i jest bardzo pracowity - chwali go pan Tadeusz. - Po skończeniu edukacji zamierza rozwijać i unowocześniać nasze gospodarstwo. W pracach na roli pomaga mi żona Alicja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński