Tablice informujące o natężeniu ruchu w Szczecinie znowu będą działać! Trwa kosztowna naprawa systemu za 7 milionów

- To oznacza powrót do pełnej funkcjonalności. Prace potrwają do końca roku. W tym czasie na tablicach mogą pojawiać się różne znaki, litery. Koszt prac to niemal 1 mln złotych - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

Szczeciński system działa od listopada 2012 roku. Składa się z 5 dużych i 10 małych tablic drogowych, 24 kamer zliczających natężenie pojazdów w poszczególnych punktach pomiarowych oraz 6 kamer podłączonych do monitoringu miejskiego.

Za pośrednictwem tablic kierowcy otrzymywali dwie informacje. Pierwsza mówiła o faktycznym czasie przejazdu pomiędzy punktem, w którym znajdują się tablice a punktem docelowym – czyli Most Długi, Trasa Zamkowa czy Rondo Uniwersyteckie (w kierunku wjazdu do centrum) oraz autostrady A6 w przypadku wyjazdu z miasta, a także pomiędzy punktami kontrolnymi np. pomiędzy Szosą Stargardzką a skrzyżowaniem ul. Struga z Gryfińską.

Czas podawany na tablicach był czasem rzeczywistym odczytanym z tablic rejestracyjnych przejeżdżających samochodów za pomocą kamer.

Druga informacja dla kierowców, przekazywana za pośrednictwem kolorów, mówiła o płynności ruchu na danych odcinkach. Kolor czerwony oznaczał przejazd z prędkością mniejszą niż 20 kilometrów na godzinę. Pomarańczowy - 20 - 40 kilometrów na godzinę i zielony „bez utrudnień".

Tyle teorii. Wiemy jak to bywało w praktyce. Pamiętamy jak działały tablice, chociażby 9 grudnia 2016 roku, kiedy kierowcy jadący z Prawobrzeża utknęli w korku, otrzymaliśmy wówczas wiele skarg na działanie tablic informacyjnych. Wściekli pisali do nas maile i wysyłali zdjęcia, na których było widać sznur aut i tablice informujące o korkach z Systemu Zarządzania Ruchem, które nie odnotowały żadnych utrudnień. Trasa, na której kierowcy stali zaznaczona była na zielono, czyli trasą teoretycznie można było przejechać płynnie.

Jeden z internautów wysłał takie zdjęcie i dopisał komentarz, zamieściliśmy go na www.gs24.pl

- Zagadka dnia: dlaczego system za miliony pokazywał, że droga jest bezproblemowa, skoro staliśmy wszyscy w gigantycznym korku?

Dodajmy, że nasza redakcja już od początku sugerowała bardziej czytelny sposób prezentowania informacji dla kierowców. Na wycinku mapy miasta (odwzorowanej na nawigacji) pokazują czas przejazdu pomiędzy wskazanymi odcinkami tras, a także informują o zatłoczeniu na ulicach. Zamiast tego tablice powinny być tekstowe, z krótkimi dużymi nieskomplikowanymi tekstami typu trasa i przewidywany czas stania w korku.

ZOBACZ TEŻ: Jakie ulice jeszcze zamknąć, by zupełnie sparaliżować Szczecin? Ranking zakorkowanych ulic wg internautów gs24.pl