Sześć osób poszkodowanych w pożarze jachtu w Stepnicy

Pożar wybuchł w momencie, kiedy łódź przepływała w pobliżu portu przeładunkowego w Stepnicy na Zalewie Szczecińskim. Nie wiadomo jeszcze jakie były przyczyny pojawienia się ognia na pokładzie - najprawdopodobniej doszło do przegrzania silnika.

Kiedy się okazało, że nie uda się opanować ognia, wszyscy zdecydowali się na ucieczkę z motorówki; wskoczyli do wody. Wszystkich podjęły z wody na pokład inne, będące w pobliżu jednostki. Po przetransportowaniu na brzeg się okazało, że trzy osoby mają poparzenia I i II stopnia rąk i nóg - trzeba je było natychmiast przetransportować do szpitali.

Pożar początkowo gasił policjant wypoczywający nad Zalewem Szczecińskim. Potem dołączyli do niego strażacy - m.in. z jednostki w Goleniowie.

Zgłoszenie o pożarze jachtu w zatoce Zalewu Szczecińskiego w Stepnicy w powiecie goleniowskim strażacy otrzymali w sobotę kilka minut po godz. 18.

Jak poinformował PAP mł. bryg. Kubiak, do akcji ratowniczo-gaśniczej zostało zadysponowanych pięć zastępów straży pożarnej.

Siedem osób z jachtu, jak wskazał strażak, zostało podjętych z wody przez osoby postronne. Sześć z nich, w tym troje dzieci, jest poszkodowanych. „Mają oparzenia pierwszego stopnia kończyn dolnych i górnych” – przekazał mł. bryg. Kubiak.