Trener Floty Bogusław Baniak desygnował do gry kilku zawodników, którzy dotąd rzadziej mieli okazje do występów. W bramce wystąpił Konrad Forenc, w pomocy Maciej Mysiak i Christian Nnamani, z przodu zaś Bartosz Śpiączka i Ensar Arifović.
Jako pierwszy sprawdzony został golkiper, który w 5. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z Maciejem Bębenkiem. Zawodnik Sandecji wykorzystał dogodną okazję i zdobył bramkę,
10 minut później wyrównał Arifović. Bośniak celnie przymierzył z dalszej odległości.
Do końca pierwszej połowy oba zespoły miały swoje sytuacje, ale to gospodarze zdobyli bramkę. W 38. minucie Arkadiusz Czarnecki najlepiej odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym i pokonał Konrada Forenca.
W przerwie trener Baniak zdjął Macieja Mysiaka, w jego miejsce wpuszczając Krzysztofa Bodzionego.
Jednak to gospodarze zdobyli pierwsi bramkę po przerwie. W 54. minucie Przemysław Szarek skutecznie zamknął akcję po stałym fragmencie gry.
Sześć minut później kontaktową bramkę zdobył ponownie Ensar Arifović. Flota dostała wiatru w żagle, ale po okresie naporu przewagę już do końca spotkania osiągnęli gospodarze. Udokumentowali to bramką Adama Mójty z rzutu wolnego.
Sandecja w 1/8 finału Pucharu Polski spotka się ze zwycięzcą niedzielnego meczu Ursusa Warszawa z Widzewem Łódź.
Sandecja Nowy Sącz - Flota Świnoujście 4:2 (2:1)
Bramki:Bębenek (5), Czarnecki (38), Szarek (54), Mójta (77) - Arifović 2 (15, 60).
Sandecja:Cabaj - Makuch, Szarek, Czarnecki, Mójta, Bębenek, Petran,, Szczepański (73 Słaby), Grzeszczyk, Zawiślan (81 Certik), Giel (89 Fałowski).
Flota: Forenc - Jasiński, Zalepa, Kieruzel, Opałacz, Nnamani (57 Nwaogu), Niewiada (75 Szałek), Mysiak (46 Bodziony),Grzelak, Śpiączka, Arifović.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?