Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiornistki Pogoni Baltica Szczecin w Final Four Pucharu Polski!

(paz)
Agata Cebula rzuciła w rewanżu w Lublinie 7 bramek i walnie przyczyniła się do awansu Pogoni do Final Four.
Agata Cebula rzuciła w rewanżu w Lublinie 7 bramek i walnie przyczyniła się do awansu Pogoni do Final Four. Andrzej Szkocki/archiwum
Pogoń Baltica Szczecin awansowała do turnieju finałowego rozgrywek Pucharu Polski. W dwumeczu okazała się lepsza od MKS Selgros Lublin.

Hala Globus w Lublinie szczecińskiemu zespołowi i jego fanom nie kojarzyła się dotąd zbyt dobrze. Pogoń przegrywała tu zawsze, na dodatek wysoko. W sobotnim meczu ligowym tradycji stało się zadość (MKS wygrał 36:24), ale w niedzielę podopieczne trenera Adriana Struzika wywalczyły historyczny awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. Wprawdzie szczeciński klub w swojej historii trzykrotnie zdobywał to trofeum (w latach 1971, 1986, 1992), ale dla SPR Pogoń to pierwszy taki sukces.

W pierwszym meczu w Szczecinie Pogoń wygrała 35:30. W rewanżu w Lublinie do przerwy prowadziła pięcioma bramkami i wydawało się, że tak dużej przewagi nie zmarnuje. Jednak w nerwowej końcówce mistrzynie Polski podgoniły wynik, wyszły nawet na prowadzenie, ale Pogoń ostatecznie zwyciężyła jedną bramką.

W turnieju finałowym (15-16 marca) obok Pogoni wystąpią Vistal Gdynia, Start Elbląg oraz Zagłębie Lubin

MKS Selgros Lublin - Pogoń Baltica Szczecin 26:27 (8:13)

MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska - Gęga 8, Małek 6 (2/3), Mihdaliova 4, Skrzyniarz 3, Kocela 2, Konsur 1, Rola 1, Drabik 1, Majerek, Nestsiaruk, Wojtas.

Pogoń Baltica: Szywierska, Płaczek - Cebula 7 (2/3), Stasiak 6, Stachowska 5, Huczko 4, Sabała 2, Jaszczuk 2, Duran.

Kary: MKS - 6 minut, Pogoń - 16 minut

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński