Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepienia z własnej kieszeni

Dorota Kozicka
Przewlekle chorzy i osoby przygotowywane do planowanej operacji nie będą mogły już skorzystać z darmowych szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu ''B''. Od 1 stycznia nie finansuje ich już Ministerstwo Zdrowia.

Szpitale w trosce o zdrowie pacjenta i własną kasę nadal wymagają od pacjenta czekającego na wyznaczony zabieg uodpornienia się przeciwko żółtaczce wszczepiennej.
Jeszcze pięć lat temu Polska należała do niechlubnej czołówki krajów europejskich pod względem liczby zachorowań na tę groźna chorobę. Tylko dzięki upowszechnieniu szczepień udało się ograniczyć zakażenia. Nierzadko pacjenci zarażali się żółtaczka w placówkach służby zdrowia. Żeby temu zapobiec chorych przygotowywanych do planowanych zabiegów poddawano uodparniającym szczepieniom za darmo, bo były na to pieniądze z Ministerstwa Zdrowia. Od stycznia ich już nie ma. Zatem każdy pacjent musi zapłacić za nie z własnej kieszeni. Dla wielu osób o niskich dochodach będzie to suma niemała.
Za jedną dawkę szczepionki dla osoby dorosłej trzeba zapłacić w szczecińskich aptekach od 45 zł 90 gr. do 63 zł 60 gr. Oczekiwana odporność uzyskuje się dopiero po dwóch dawkach, a pewność po trzech. - Ta decyzja ministra o cofnięciu finansowania szczepień dla osób przygotowywanych na zabieg jest prawdziwym grzechem i będzie brzemienna w skutkach - mówi dr Krzysztof Michalczyk, zastępca dyrektora do spraw medycznych w wojewódzkim szpitalu w Szczecinie. W Polsce każdy powinien być zaszczepiony przeciwko tej chorobie, która można zarazić się wszędzie - u fryzjera, kosmetyczki, a bywa, że i w szpitalu. To kompletnie nieracjonalne posunięcie.

***

Ta nieprzemyślana decyzja narazi na szwank nasze zdrowie, a budżet państwa na dużo większe koszty, niż te związane z finansowaniem szczepionek. Większa liczba zakażeń to przede wszystkim więcej bardzo drogich kuracji do zapłacenia z pieniędzy na publiczne zdrowie. Panie ministrze ten gest nam wszystkim się nie opłaci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński