Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińscy sędziowie niezwykle ostro o tym co z sądami robi PiS

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
To prawdopodobnie najbardziej druzgocąca krytyka reformy sądownictwa wprowadzanej przez PiS. Jej autorami są szczecińscy sędziowie. Dostało m.in. Jarosławowi Kaczyńskiemu za jego słowa, że polscy sędziowie nienawidzą własnego narodu.

Do tej pory szczecińscy sędziowie nie komentowali oficjalnie tego, co w ostatnim czasie dzieje się w wymiarze sprawiedliwości. Ale po niedawnych słowach Jarosława Kaczyńskiego przerwali milczenie.

Kaczyński na jednej z konwencji powiedział, że sędziowie w Polsce nienawidzą własnego narodu.

Szczecińscy sędziowie chcą, aby jego słowami zajęła się Krajowa Rada Sądownictwa, która ma stać na straży niezawisłości i niezależności sędziowskiej.

W uchwale nie wymieniają jego nazwiska, ale z kontekstu można się domyślać, ze chodzi właśnie o wypowiedź lidera PiS.

- Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Szczecinie stanowczo protestuje i nie zgadza się na wypowiedzi polityków, przedstawicieli władzy ustawodawczej szkalujące sędziów i podważające zaufanie do wymiaru sprawiedliwości i zarzucające sędziom nienawiść do własnego państwa - brzmi fragment jednej z pięciu uchwał, które kilka dni temu podjęli przedstawiciele sędziów Sądu Okręgowego w Szczecinie.

- Protestując i nie zgadzając się z wypowiedziami jednego z przedstawicieli władzy ustawodawczej apelujemy i żądamy od organu pełniącego funkcję Krajowej Rady Sądownictwa natychmiastowego zajęcia jednoznacznego stanowiska potępiającego tę wypowiedź zarzucającą Sędziom Rzeczypospolitej Polskiej nienawiść do własnego państwa, narodu, tradycji czy kultury, jako naruszającej godność wszystkich Sędziów, zasadę demokratycznego państwa prawnego, trójpodziału władz, stanowiącej element zorganizowanej kampanii podważającej zaufanie do wymiaru sprawiedliwości i deprecjonującej znaczenie trzeciej władzy.

Zobacz także:

Domagamy się od organu pełniącego funkcję KRS, na dowód wypełniania konstytucyjnej powinności stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, wypełnienia w ten sposób ciążących na niej konstytucyjnych obowiązków.

W pozostałych czterech uchwałach wyrażają dezaprobatę wobec sędziów, którzy chcą kandydować do Sądu Najwyższego (procedura kandydowania jest przez wielu prawników uważana za niekonstytucyjną), krytykują wszczynanie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów, którzy krytykują reformę sądów (m.in. wobec sędziego Arkadiusza Krupy z Goleniowa), czy sprzeciwiają się próbom wpływania na treść wyroków (śledztwo w sprawie tego, czy sędziowie majstrują przy składach sędziowskich, aby nie aresztowano podejrzanych w aferze polickiej.

W uchwałach padają bardzo ostre słowa wobec działań PiS w wymiarze sprawiedliwości. M.in. o represjonowaniu sędziów. Oto kilka cytatów.

- Zdecydowanie protestujemy przeciwko wszelkim przejawom zastraszania i szykanowania sędziów ze względu na wydawane orzeczenia sądowe i podejmowane w przestrzeni publicznej działania na rzecz obrony niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej, solidaryzując się z ich postawą - brzmi fragment jednej z uchwał.

- Wyrażamy też swoją dezaprobatę dla trybu opiniowania kandydatów do Sądu Najwyższego przez organ pełniący funkcję Krajowej Rady Sądownictwa, który urąga regułom wyboru osób godnych zajmować tak odpowiedzialne stanowisko w najwyższym organie sądowym. Jednocześnie sygnalizujemy, że nieodpowiedzialne prowadzenie procedur nominacyjnych do Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych, w sposób sprzeczny nie tylko z dobrą praktyką ale też przepisami Konstytucji RP grozi zaistnieniem w przyszłości przesłanek do kwestionowania orzeczeń wydanych przez osoby nominowane na stanowiska sędziowskie - brzmi kolejny cytat z uchwały przedstawicieli sędziów okręgu szczecińskiego.

- Za bezprawne uznajemy zwracanie się przez Rzecznika Dyscyplinarnego lub jego Zastępców o materiały i informacje nie dotyczące podejmowanych czynności wyjaśniających w zakresie konkretnie ustalonych ewentualnych przewinień dyscyplinarnych (sędziów-red.). Są to metody, które nie mają precedensu w polskim ustroju sądownictwa i pragmatyce postępowań dyscyplinarnych. Zbieranie dodatkowych informacji, niemających związku z przedmiotem postępowania, służące konstruowaniu kolejnych zarzutów dyscyplinarnych, jest zwykłym szykanowaniem sędziego i próbą zastraszenia go oraz wywołania tzw. efektu mrożącego, który ma skłonić jego i innych sędziów do milczenia i bierności. Nie ma to nic wspólnego z istotą postępowania dyscyplinarnego, w którym sędzia odpowiadać może wyłącznie za przewinienia służbowe w konkretnej sprawie, w tym oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa lub uchybienia godności urzędu. Postępowanie rzeczników wobec sędziów świadczy o niezachowaniu zasady bezstronności w prowadzonym postępowaniu.Żądamy zaniechania takiego instrumentalnego wykorzystywania postępowania dyscyplinarnego do represjonowania sędziów - napisali sędziowie.

Nie wiadomo, czy ministerstwo sprawiedliwości i KRS zareagują na te oświadczenia.

Niedawno pisaliśmy, że rzecznik dyscyplinarny sędziów sędziego Arkadiusza Krupe, który kila razy publicznie skrytykował reformę sadownictwa w wersji PiS.

Czytaj również:

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński