- Na zegarkach widnieją nazwy znanych producentów, mimo że nie pochodzą z autoryzowanych źródeł, stąd jest wielce prawdopodobne, że są podróbkami - infromuje Monika Woźniak-Lewandowska, Izba Celna w Szczecinie.
Przesyłkę zabezpieczono do dalszego postępowania. O zdarzeniu powiadomiono przedstawicieli w Polsce właścicieli znaków widniejących na wyrobach.
Na rynku cena jednego z takich zegarków waha się w przedziale 20-30 tys. zł stąd wartość całej przesyłki obliczono na blisko 1,3 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?