Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Pizza przyjechała za zimna? Sprawdź dlaczego

Anna Folkman
Anna Folkman
archiwum
Mieli kominiarki i nóż. Kradli pieniądze i cenne przedmioty. Policjanci zatrzymali już dwóch mężczyzn, którzy napadli na dostarczycieli pizzy na Pomorzanach i Os. Książąt Pomorskich. Mundurowi odzyskali część skradzionych pieniędzy oraz wartościowy telefon. Napastnicy odpowiadają za zbrodnie, zostali tymczasowo aresztowani.

W miniony weekend w ciągu dwóch dni doszło do dwóch napadów na osoby dostarczające pizzę.

- Zamaskowani sprawcy grożąc użyciem noża oraz pozbawianiem życia, okradli dwóch dostawców pizzy z pieniędzy oraz telefonów komórkowych relacjonuje podkom. Mirosława Rudzińska z policji w Szczecinie. - Do zdarzeń doszło w nocy, po godz. 22 na Pomorzanach oraz Os. Książąt Pomorskich. Pokrzywdzeni nie znali sprawców, a miejsca, gdzie doszło do napadów nie były objęte monitoringiem. W związku z tym, że sprawcy byli zamaskowani nie można było sporządzić szczegółowych rysopisów. Mimo tak małej ilości danych policjanci już na drugi dzień od ponownego zdarzenia, namierzyli i zatrzymali sprawców.

Napastnikami okazali się dwaj młodzi mieszkańcy Szczecina w wieku 22 i 21-lat. Obaj usłyszeli zarzuty za rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia, co traktowane jest jako zbrodnia zagrożona karą od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.

W mieszkaniach sprawców przeprowadzone zostały przeszukania, w których policjanci zabezpieczyli nóż, kominiarki, a także część skradzionych pieniędzy i wartościowy telefon komórkowy.

Śledczy zajmujący się sprawą wystąpili z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Sąd po rozpatrzeniu wniosku zastosował wobec sprawców trzy miesiące aresztu.

Zobacz także: Brutalny napad na policjanta w Sztokholmie. Policjant został dźgnięty nożem w szyję

Polecamy na gs24.pl:

Wielkie biegowe święto i morderczy "Dzikobieg" w Policach

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński