Szczecin: Doktorantka z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego nagrodzona za swój wynalazek

- Co trzeba zrobić, by znaleźć się wśród laureatów Fundacji?

- Przede wszystkim potrzebny jest wynalazek, nowy produkt. Ale musiałam oczywiście napisać projekt i zgłosić go do konkursu, który ogłosiła Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej. To już trzecia edycja programu Ventures, wspierającego projekty naukowe studentów, absolwentów i doktorantów z całej Polski. Chodzi o pomysły, które będą miały praktyczne zastosowanie w gospodarce.

- Jaki to wynalazek?

- Stworzyłam samoprzylepną taśmę klejącą, która łączy ze sobą między innymi metale, szkło ze szkłem, bądź metale ze szkłem. Jest to część mojej pracy doktorskiej, której promotorem jest prof. dr hab. Zbigniew Czech. Na świecie obecnie jest tylko jeden producent klejów strukturalnych w postaci taśm samoprzylepnych. Jest to amerykańska firma 3M, która bardzo chroni swoją technologię. Wymyśliłam produkt, który może mieć jeszcze szersze zastosowanie. Stosując moją taśmę samoprzylepną można łączyć ze sobą elementy już w temperaturze 135 st. C. Produkt konkurenta wymaga 140 st. C. Poza tym nasza taśma ma grubość od 0,3 do 0,6 mm i zapewnia trwalsze łączenie, amerykańskiego producenta jest znacznie grubsza.

- W praktyce jakie ma zastosowanie?

- Na przykład stosowana jest przy produkcji okien. W samochodach przy pomocy takiej taśmy mocuje się elementy podbitek, lusterek itp.

- Jest szansa, że ktoś w Polsce będzie produkował taką taśmę?

- Mam kontakt z poznańską firmą, która rozważa produkcję taśmy na skalę przemysłową. Takiego produktu poszukują też zagraniczne firmy, jak chociażby Henkel czy Orafol. Trudno się dziwić, skoro jak na razie jeden producent zmonopolizował rynek.

- Co ważniejsze, prestiż czy pieniądze?

- Nie oddzielałabym tych znaczeń. Cieszę się bardzo z nagrody. Spośród 50 osób, które złożyły swoje projekty do Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, tylko piętnastu autorów zaproszono na rozmowy kwalifikacyjne. A nagrodzono 7 osób. Ale aspekt finansowy jest równie ważny. Z uczelni nie otrzymuję zbyt dużo pieniędzy, a w ramach nagrody otrzymałam stypendium naukowe wysokości 3 tys. zł. Będę je dostawać przez dwa lata, do obrony pracy doktorskiej. Osobny grant, do wysokości 35 tys. rocznie otrzymam na realizację wyróżnionego projektu.

Może cię zainteresuje:
Zobacz co się wydarzyło w Stargardzie. Kliknij na mmstargard.pl

Zobacz na mmszczecin:
W piątek rusza festiwal Boogie Brain. Wygraj bilety!