Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świadkowie historii dyskutowali o roli Okrągłego Stołu

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
W Centrum Dialogu Przełomy odbyła się pierwsza z trzech debat „Trzy wymiary Okrągłego Stołu”. Wzięli w niej udział świadkowie historii, członkowie opozycji przedsierpniowej, działaczy „S” działającej legalnie i nielegalnie.

Początków „Okrągłego stołu” możemy doszukać się w strajkach z Sierpnia 1988 r. Zryw dokerów ze szczecińskiego portu, był bez wątpienia jednym z tych momentów, które znacząco pomogły doprowadzić do transformacji ustrojowej w Polsce.

Jak pamiętają to świadkowie historii?

- W 1988 roku, kiedy trwał strajk w porcie, , udało nam się prowadzić ten strajk przez 18 dni - mówi Edward Radziewicz, legenda szczecińskiej Solidarności. - Prawda jest taka, że nikt nas nie poparł, poza Solidarnością Rolników Indywidualnych i młodzieży. Naszym celem było odwieszenie Solidarności. Wiedzieliśmy, że jak nie stworzymy struktury, która da opór komunie, to nic nie zdziałamy. Na Okrągły Stół zareagowaliśmy śmiechem, bo nie wierzyliśmy tym ludziom. Pokłóciłem się nawet telefonicznie z Lechem Wałęsą, ale przyszedł moment, kiedy go przeprosiłem, bo to on miał rację.

Solidarność Walcząca, która powstała na przełomie 1985 i 1986 roku, kontestowała Okrągły Stół.

- Nasze ugrupowanie uważało, że pewne rzeczy są nie do przyjęcia i robimy duży krok do tyłu w momencie, kiedy komunizm i tak się sypie. Dlatego kontestowaliśmy Okrągły Stół - mówi Krzysztof Korcz.

Konfederacja Polski Niepodległej była pierwszą partią polityczną opozycyjną w Polsce.

- Uważaliśmy, że każda sytuacja w kierunku demokratycznych zmian jest korzystna - mówi Leszek Smykowski z KPN. - Nas nie zaproszono do Okrągłego Stołu, więc nasze stanowisko było takie, że nie przeszkadzamy.

Kolejne debaty wkrótce.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński