Zwłoki znajdowały się w Inie, na wysokości wieżowców przy ul. Szewskiej w Stargardzie, mniej więcej w połowie drogi między małym wodospadem, a mostkiem.
Do komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie wróciły właśnie dwa zastępy strażaków, którzy za pomocą pontonu, ubrani w ubrania wypornościowe, wydobyli z wody zwłoki mężczyzny.
Zauważył je przypadkowy przechodzień i zawiadomił policję, a ta sygnał potwierdziła i powiadomiła straż pożarną. Było to dziś, około godziny 17.
Śledczy ustalać będą tożsamość zmarłego i przyczyny jego śmierci. W ostatnim czasie zgłoszone było jedno zaginięcie młodego mężczyzny. Niespełna dwa miesiące temu właśnie nad Iną urwał się ślad po 28-letnim stargardzianinie.
- Według wstępnych ustaleń zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogą to być zwłoki mężczyzny zaginionego 7 lutego 2013 roku - mówi mł. asp. Łukasz Famulski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Tożsamość osoby, przyczyny i okoliczności zdarzenia, ustalone zostaną na podstawie czynności procesowych, które prowadzą śledczy pod nadzorem prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?