Strażaków wezwała pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, która usłyszała, jak starsza pani woła o pomoc.
- Kobieta mieszka na I piętrze - mówi Marek Boratyński z PSP w Świnoujściu. - Nasi ludzie musieli wybić szybę, żeby wejść do środka.
91-latka leżała na podłodze. Była przytomna, ale nie mogła się poruszać. Pogotowie ratunkowe zabrało ją do szpitala. Okazało się, że staruszka ma złamaną szyjkę kości udowej. Prawdopodobnie przewróciła się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?