Mieszkańcy pobrali sami na własną rękę pobrali próbkę i wysłali do Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie. Tam przeprowadzono jej analizę. Wynika z niej, że próbka ta zawiera azbest.
- Mieszkamy w bombie azbestowej. Prawie wszystkie dzieci tu chorują. Moja córka choruje na mukowiscydozę - mówi Emilia Staniszewska. - Boję się, że ten azbest pogarsza tylko jej stan. Na leki wydaję majątek, a miasto nie robi nic by nas stąd przenieść.
Władze gminy przeprowadziły swoją ekspertyzę obecności azbestu w ścianach budynku. Powołali biegłego, który stwierdził śladowe ilości azbestu nie zagrażającego życiu.
- To jest nasze słowo przeciwko słowu władz miasta - twierdzą mieszkańcy Nafty
Sam budynek w ogóle jest w bardzo złym stanie. W łazienkach na ścianach rośnie czarny grzyb. W niektórych pokojach utworzył nawet dziury w suficie.
Krzysztof Gawroński, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Kamieniu twierdzi, że nic nie wie o grzybie.
- To są zacieki, a nie grzyb. Naprawiamy sukcesywnie wszystkie ubytki tapety - mówi. - Wszystko to co się niszczy jest na bieżąco wymieniane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?