Kilka dni temu organizowali sportową majówkę. Nastrój popsuło kolejne nocne włamanie, zginęła konsola do gier za kilkaset złotych. Przy okazji wyrwana została stalowa krata i zniszczone okno. To nie pierwszy taki przypadek.
- Ginęły gry, odtwarzacz DVD, na porządku dziennym jest wybijanie okien - rozkłada ręce Wiesław Lewoc, szef placówki. - Zatrudniony od stycznia stróż nie wystarcza. Najskuteczniejszy byłby system monitoringu, kamery.
Skąd ta pewność? Z przekonania, że kradzieże i dewastacje to sprawka lokalnych łobuzów. Świadomość, że zostaną nagrani i szybko wykryci ma być bronią przeciwko nim.
- Szkoła podstawowa i gimnazjum mają kamery i jest lepiej - przekonuje Lewoc.
W ciągu ponad dwóch lat działalności domu kultury zginęły już lub zostały zniszczone przedmioty o wartości ponad 20 tys. złotych. Porównywalną cenę ma mieć system monitoringu. Dom kultury prosił o pomoc radnych z komisji oświaty i kultury w realizacji tego pomysłu. Ci nie mają wątpliwości, że system trzeba zamontować jak najszybciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?