Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosto, oddaj dodatek!

Agnieszka Tarczykowska, 22 kwietnia 2006 r.
Jerzy Jabłoński, starosta goleniowski, dostaje trzynastkę niezgodnie z prawem - uważa radny Jerzy Mędrek.

Radny złożył podczas sesji rady powiatowej interpelację, w której zarzuca pracodawcy, czyli przewodniczącej rady, bezczynność w zakresie zmiany wynagrodzenia dla starosty goleniowskiego.

To spora suma

- Starosta, jego zastępca, skarbnik oraz sekretarz otrzymują bezzasadnie dodatek specjalny, czyli rekompensatę utraconej "trzynastki", którego nie powinni otrzymywać już od stycznia bieżącego roku. W przypadku starosty jest to spora suma, bo 1403 złote miesięcznie. Po podliczeniu wszystkich nadpłaconych dodatków wychodzi 30 tysięcy zł. To skandal. Te pieniądze powinny być spożytkowane na inne cele, na przykład na dziurawe drogi. Ja nazywam tę sytuację pasożytowaniem i nieliczeniem się z publicznym groszem w jednym z najbardziej zadłużonych powiatów województwa - mówił na konferencji prasowej radny Jerzy Mędrek.

Przypomnijmy, że Jerzy Jabłoński przez dwanaście miesięcy 2005 roku otrzymywał dodatek specjalny jako rekompensatę za utraconą "trzynastkę". Zdaniem radnego Mędrka, z końcem poprzedniego roku prawo do dodatku wygasło.

Za co ta nagroda?

- Ale tylko teoretycznie, bo wszyscy, którym go przyznano nadal pobierają duże pieniądze przy pensji. Ironia polega też na tym, że dodatek specjalny sam w sobie jest nagrodą za szczególne osiągnięcia pracownika, a w naszym powiecie starosta nie zrobił nic, a przynajmniej nie zmobilizował swoich pracowników, żeby pozyskali środki unijne, po które z powodzeniem sięgają inne powiaty i gminy. Za co więc ten dodatek? - pyta Mędrek.

Jak mówił na konferencji radny, starosta Jabłoński bierze przez cztery miesiące dodatek, który tak naprawdę jest już "czternastką".

- Bo w świetle nowych przepisów, starosta w przyszłym roku otrzyma "trzynastkę" za 2006 rok. Ale ponieważ już teraz przez cztery miesiące bierze pieniądze w ramach "trzynastki", to wychodzi na to, że jest to "czternastka". To ewidentny przykład marnotrawienia publicznych pieniędzy. Najgorsze, że nie reaguje na ten fakt pracodawca starosty, czyli przewodnicząca rady. Ja się w każdym razie na to nie zgadzam i żądam, żeby starosta oddał dodatek, który nieprawnie pobiera - kończy Mędrek.

Ponieważ radca prawny starostwa spóźnił się z wydaniem opinii prawnej, sprawa wynagrodzenia starosty nie będzie omawiana na najbliższej sesji, jak wnioskował radny Mędrek.

- Zostanie ona rozpatrzona na sesji w maju - wyjaśnia Sylwester Górzny, wiceprzewodniczący rady. Sprawy nie komentuje też sam starosta, ani sekretarz powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński