- Jestem mamą narkomana - wyznała kobieta, która gościła w stargardzkim GM 2 podczas Tygodnia Walki z Uzależnieniami. Przyznała, że sama musiała poddać się terapii, by móc wypowiedzieć te słowa. Spotkanie z nią przeciągnęło się do późnego wieczora. Kilkoro rodziców miało potrzebę, by podzieliła się z nimi swoimi doświadczeniami i wiedzą m.in. na temat tego, jak wykryć, że dziecko ma problem z używkami.
W szkole był zorganizowany m.in. konkurs na filmik, występy z inscenizacjami i piosenkami, rozdawane też były materiały edukacyjne. Szczególnym powodzeniem cieszyły się sugestywne pocztówki z "ostatnim workiem", "ostatnią działką", "ostatnią kreską" (patrz zdjęcia).
Jak się okazało, stargardzka młodzież gimnazjalna niestety ma problem z wczesnym sięganiem po niebezpieczne używki. Prym wiodą zażywane na imprezach dopalacze i papierosy, palone tuż za murami szkoły przy ul. Limanowskiego. A w niej nie ukrywają, że zdają sobie z tego sprawę. Stąd też pomysł na Tydzień Walki z Uzależnieniami.
- Zainteresowanie akcją przerosło nasze oczekiwania - przyznaje Stanisława Szczepaniak-Malicka, wicedyrektor Gimnazjum nr 2 w Stargardzie, która nadzorowała przebieg Tygodnia Walki z Uzależnieniami. - Jeżeli będzie taka potrzeba, będzie powtarzana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?