Sporna firma to Ośrodek Usług Pedagogicznych Indeks ze Stargardu.
Zdaniem rodziców, takie rozwiązanie nie jest dla przedszkoli opłacalne.
- Za samą rytmikę płacimy 14 zł miesięcznie - mówi jedna z niezadowolonych mam. - Z tego 4 zł płacone jest nauczycielowi rytmiki, reszta trafia do pośrednika, czyli firmy Indeks. Nie bardzo rozumiem dlaczego mamy utrzymywać jakąś firmę.
Rodzice twierdzą, że nie chodzi im o zmianę nauczycieli prowadzących zajęcia, z których są zadowoleni. Ani też nie chcą obniżenia stawek za zajęcia. Ale sami chcieliby decydować o tym, co się dzieje z ich pieniędzmi.
- Dziwne jest to, że na wykonywanie dodatkowych usług pedagogicznych nie są organizowane konkursy - mówi inna stargardzianka. - Po prostu jest tak, że dyrekcja przedszkola podpisuje umowę z pośrednikiem i tyle. Naszym zdaniem to nie jest w porządku.
Tak jest od lat
Rodzice przedszkolaków twierdzą, że dyrekcje placówek odnoszą się niechętnie do ich inicjatywy.
- Ośrodek płaci niektórym za obsługę zajęć - mówią. - Podpisuje z nimi umowy zlecenie. Tylko czy to w porządku, że oprócz swoich pensji mają jakieś dodatkowe dochody?
Zdaniem Doroty Strońskiej, dyrektora Przedszkola Miejskiego nr 2 pretensje rodziców, to niepotrzebna burza w szklance wody.
- To rozwiązanie od lat się sprawdza - mówi. - Ta firma oferuje nam kompleksowy pakiet zajęć dodatkowych. W naszym przedszkolu jeden z pracowników jest skarbnikiem i zbiera od rodziców pieniądze za udział dzieci w zajęciach dodatkowych. I firma ta za to jej płaci.
Zdaniem naczelnika wydziału oświaty urzędu miejskiego w Stargardzie nie ma w tym nic złego.
- Trudno mieć do tego zastrzeżenia, jeśli wszystko odbywa się zgodnie z prawem - komentuje Elżbieta Świderska.
Jedyna oferta
Dyrektorzy stargardzkich przedszkoli są zadowoleni z usług Indeksu.
- To był przeze mnie stan zastany - mówi Joanna Szarkiel, dyrektor PM nr 4. - Poza tym, nie mieliśmy propozycji od nikogo innego. Firma solidnie wywiązuje się z umowy.
Umowę do końca roku z firmą Indeks podpisało też Przedszkole Miejskie nr 3.
- Otrzymaliśmy tylko jedną ofertę na prowadzenie zajęć dodatkowych i z niej skorzystaliśmy - mówi Małgorzata Góźdż, dyrektor tej placówki. - Mamy pakiet usług i jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Oczywiście jak w przyszłości będą inne oferty to będziemy się zastanawiać nad wyborem.
O wyeliminowanie pośrednictwa Ośrodka Usług Pedagogicznych walczy najbardziej rada rodziców z Przedszkola Miejskiego nr 5. Skonstruowała nawet projekt umowy, by zlecać prowadzenie zajęć dodatkowych nauczycielom spoza Indeksu.
- Rada rodziców ma takie kompetencje - twierdzą jej członkowie. - Nie chodzi wcale o jakąś walkę z konkurencją, tylko o dobro naszych pociech i przedszkoli.
- Oczywiście rodzice mogą mieć wpływ na to, kto zajęcia prowadzi, bo oni za nie płacą - mówi Teresa Kubiak, dyrektor PM nr 5. - Ale oferta Indeksu, jak na razie była jedyna.
W urzędzie miejskim sprawdzane jest, czy rada rodziców ma kompetencje do prowadzenia tych spraw.
- Tę kwestię analizuje biuro prawne - mówi Elżbieta Świderska. - Sprawę zajęć dodatkowych w przedszkolach skontroluje nasz wydział kontroli i nadzoru właścicielskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?