Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spójnia zwycięska na wyjazdach, skuteczny Pacocha

Grzegorz Drążek
Łukasz Pacocha (z piłką) jest najlepszym strzelcem Spójni. Średnio zdobywa 15 punktów w meczu.
Łukasz Pacocha (z piłką) jest najlepszym strzelcem Spójni. Średnio zdobywa 15 punktów w meczu. Tadeusz Surma
Spójnia Stargard wygrała piąte spotkanie z rzędu na parkietach przeciwników. W tę sobotę zespół trenera Wiktora Grudzińskiego zagra u siebie z wiceliderem.

Kolejny dobry mecz na wyjeździe rozegrała Spójnia Stargard. W minioną sobotę pokonała w Siedlcach tamtejszy SKK 73:71. To siódme zwycięstwo w sezonie i piąte na parkiecie przeciwnika. Mamy za sobą kolejne spotkanie, w którym stargardzki zespół odrobił spore straty i w czwartej kwarcie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Po dwóch kwartach meczu w Siedlcach gospodarze prowadzili czternastoma punktami. W drugiej połowie na boisku dominowali goście. O zwycięstwie Spójni w dużej mierze zadecydowała gra Łukasza Pacochy, który rzucił 33 punkty, miał pięć zbiórek, cztery asysty, trzy przechwyty i trzy straty. W rzutach za 2 pkt. zanotował 50- procentową skuteczność, zza linii 6,75 m wyniosła ona 40 proc., a z ośmiu osobistych tylko jeden był niecelny. Rywale faulowali go dziewięć razy, zdecydowanie najwięcej spośród wszystkich zawodników stargardzkiej drużyny. To świadczy o tym, że gracze SKK mieli spore problemy z upilnowaniem rozgrywającego.

Tydzień wcześniej Pacocha także miał duży wkład w zwycięstwo. Spójnia wygrała na wyjeździe ze Zniczem Basket Pruszków 81:78, a on rzucił 23 pkt., miał dziesięć zbiórek i pięć asyst. Spójnia w tamtym spotkaniu przegrywała po trzech kwartach czternastoma punktami, a mimo to potrafiła zwyciężyć. Ostatnie wygrane są tym cenniejsze, że odniesione bez kilku podstawowych zawodników. Najpierw kontuzje odnieśli Arkadiusz Soczewski i Rafał Bigus, a przed meczem w Pruszkowie Damian Pieloch.

Spójnia, o ile na wyjazdach ostatnio tylko zwycięża, to u siebie na razie ma więcej porażek niż zwycięstw. Ostatnie dwa występy przed swoją publicznością to porażki z GKS Tychy i Miastem Szkła Krosno. Wygrać w Stargardzie udało jej się dotychczas tylko z Nysą Kłodzko i Legią Warszawa. Do tych czterech spotkań trzeba jeszcze dopisać porażkę z Pogonią Prudnik.

W tym roku pierwszoligowcy rozegrają jeszcze trzy serie spotkań. W tę sobotę stargardzki zespół zagra u siebie z wiceliderem. Sokół Łańcut przyjedzie do Stargardu po pięciu kolejnych zwycięstwach. Dwa tygodnie temu, jako pierwszy w tym sezonie, pokonał Miasto Szkła i to na jego terenie. W minioną sobotę wygrał na swoim terenie ze Zniczem Basket. W Sokole grają byli zawodnicy Spójni, Jerzy Koszuta i Rafał Kulikowski. Sobotni mecz w hali OSiR przy ulicy Pierwszej Brygady rozpocznie się o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński