Kibice koszykówki w naszym regionie od kilku lat nie mieli okazji podglądać swojego zespołu rywalizującego w meczu o stawkę z drużyną z najwyższej klasy rozgrywkowej. Obowiązująca od niedawna formuła Pucharu Polski daje szansę zespołom z I i II ligi gry z wyżej notowanymi zespołami.
Los sprawił, że w drugiej rundzie PP do Stargardu zawita Kotwica Kołobrzeg. Koszykarze Spójni zapewniają, że nie przestraszą się rywala. W stargardzkim pierwszoligowcu jest tylko kilku zawodników, którzy mają za sobą grę w ekstraklasie. To Wiktor Grudziński, Marcin Stokłosa i Arkadiusz Soczewski.
- Nie jest na pewno tak, że Kotwica jest całkowicie poza naszym zasięgiem - uważa Wiktor Grudziński. - Pewnie, że różnice między ekstraklasą a pierwszą ligą są, ale to nie znaczy, że od razu musimy wysoko przegrać. Wierzymy, że stać nas na nawiązanie walki, ale musimy przez całe spotkanie grać na sto procent naszych możliwości.
W sparingach przed sezonem Spójnia grała z Kotwicą i z AZS Koszalin, który też gra w ekstraklasie. Oba spotkania przegrała. To były jednak mecze bez wielkiego znaczenia. Teraz jest o co grać.
- Trener Aleksandrowicz wymaga od nas dyscypliny na boisku i nie ma mowy, że nie powalczymy - zapewnia Wiktor Grudziński. - Wyjdziemy wieczorem na parkiet i zagramy najlepiej, jak potrafimy.
Dzisiejszy mecz Spójni z Kotwicą, w hali przy ulicy Pierwszej Brygady w Stargardzie, rozpocznie się o godzinie 18. Ceny biletów są takie same jak na ligowe spotkania Spójni u siebie. Normalne kosztują 12 złotych a ulgowe 8 zł.
Wiadomości Szczecin - dodaj kanał RSS i bądź na bieżąco
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?