Na początku przeważali jednak goście. Spójnia pudłowała sporo rzutów i Start odskoczył na kilka punktów. W drugiej kwarcie stargardzianie odrobili straty, a po celnej trójce Adama Parzycha po raz pierwszy wyszli na prowadzenie.
Później jeszcze kilka razy się ono zmieniało, ale w trzeciej kwarcie inicjatywę mieli już gospodarze. W tej części Start rzucił tylko sześć punktów. Spójnia w czwartej kwarcie kontrolowała wydarzenia na parkiecie i pewnie wygrała.
W stargardzkim zespole pierwszoplanową postacią był Jerzy Koszuta, który popisywał się skutecznymi akcjami w ataku i solidnie zaprezentował się w obronie.
W tym spotkaniu kibice Spójni ponownie powitali na ławce trenerskiej Tadeusza Aleksandrowicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?