Jezioro Szmaragdowe jest jednym z najważniejszych punktów spacerowych w Szczecinie. Dlatego, pomimo deszczu, w drugi dzień świąt przyjechało tu wielu szczecinian pragnących odpocząć od ciągłego biesiadowania - byli też tacy, którzy postanowili się w jeziorze schłodzić. Tzw. morsów było jednak niewielu.
Więcej było amatorów doskonałej kawy, którą tradycyjnie serwował barman z "Szmaragd Cafe", czyli kawiarenki na (rowerowych) kółkach. Po jego kawę, jak ktoś miał ochotę również z dodatkami, momentami ustawiała się dość spora kolejka. A piło się ją, chroniąc przed deszczem, najczęściej pod wiaduktem.
- Szkoda, że nie można się schować w zajeździe - żali się pani Małgorzata po powrocie ze spaceru wokół jeziora. - Tak pięknie odremontowany a stoi zamknięty na cztery spusty.
Choć z powodu ciemnych, deszczowych chmur woda w jeziorze była raczej brunatna, w słoneczny dzień rzeczywiście jest koloru szmaragdu - dzięki odbiciu światła od kredowego dna. Bo jezioro jest sztucznym zbiornikiem powstałym po zalaniu wodą kopalni kredy w 1925 r. Szmaragdowe ma w najgłębszym miejscu 18 metrów głębokości. Jego brzegi wnoszą się wysoko nad taflę wody, dzięki temu można stąd podziwiać panoramę Szczecina i dolnej Odry - choćby z punktu widokowego Polana Słoneczna, do którego prowadzi spacerowa Ścieżka Zdrowia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?