MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć 17-latka nie daje spokoju. Czy jego dawny kolega skrywa tajemnicę?

Mariusz Parkitny
Prokuratura umorzyła śledztwo, ale matka 17-latka zażaliła decyzję.
Prokuratura umorzyła śledztwo, ale matka 17-latka zażaliła decyzję. Archiwum
Zwłoki nastolatka znaleziono w basenie przeciwpożarowym w Szczecinie w kwietniu ub.r. Paweł zaginął miesiąc wcześniej, dzień przed powrotem do ośrodka socjoterapii w Ustce.

Po wielu miesiącach prokuratura umorzyła śledztwo. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było utonięcie. Nie udało się ustalić dlaczego wpadł do wody.

Prywatne śledztwo prowadzi matka chłopca. Zażaliła się na decyzję prokuratury o umorzeniu. Zażalenie zostało przyjęte. Prokuratura ponownie zajmie się sprawą.

- Prokurator uznał, że argumenty, które podano w zażaleniu trzeba rozpatrzyć - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Co to za argumenty? M.in. zachowanie ówczesnego kolegi Pawła. Obaj byli na imprezie w dniu zaginięcia Pawła. Tomasz (imię zmienione) twierdził, że po imprezie wsiadł do taksówki, a Paweł ruszył pieszo w kierunku domu. Dziś już wiadomo, że obaj byli w okolicach basenu, do którego wpadł Paweł. Czy Tomasz widział, jak kolega tonie?

Twierdzi, że nie. W śledztwie tłumaczył, że wydawało mu się, że jest w Płocku i nie wie co się stało. Dziwi też fakt, że telefon Pawła znaleziono dopiero w sierpniu. Leżał na dnie basenu.

- Nie wykluczam, że mój syn zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Ale chcę to wiedzieć na pewno. Kolega Pawła długo mnie zwodził i kłamał. Nie wiem dlaczego od razu nie powiedział, że byli razem tego wieczora. Może się o coś pokłócili, może chowa w sobie tajemnicę, o której nie chce powiedzieć - zastanawia się matka Pawła.

Chce też wyjaśnić czy policjanci nie przekroczyli uprawnień zatrzymując syna, gdy złapano go na kradzieży batona czekoladowego.

Paweł mówił matce, że policjanci się nad nim znęcali. Dotychczasowe ustalenia nie potwierdziły tej wersji. Policjant, który miał zatrzymywać Pawła już nie pracuje w policji. Został dyscyplinarnie zwolniony za jazdę na służbie pod wpływem alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński