Odszedł trener Czesław Daś, który prowadził was przez siedem ligowych kolejk. Dobrze czy źle?
- To się okaże. Bilans mamy fatalny, dwa mecze wygrane, w słabym stylu, i pięć porażek. Liczę na to, że będzie to impuls, który pozwoli nam grać to, co każdy z nas potrafi.
- A mówi się, że ta drużyna potrafi wiele. Patrzymy w tabeli i trudno o podobny optymizm.
- Potencjał w zespole jest naprawdę duży. Przyszedł nowy trener, może on to jakoś poukłada. Przywróci wiarę w to, że potrafimy grać w koszykówkę. Ostatni mecz trochę zasiał w nas niepewności.
- Na niepewności trudno coś ugrać.
- Jest nowy trener, ja jestem pełen optymizmu. Oczywiście, trudno jest z dnia na dzień wszystko zmienić. Trener Majcherek widział nas w tym sezonie, ma wiele uwag. Musimy wrócić do naszej najlepszej formy, liga jest długa, możemy to odrobić.
- Krzysztof Mielczarek wspominał, że personalnie do trenera Czesława Dasia nic nie ma, ale według niego klub potrzebował powiewu świeżości.
- Często tak bywa, że pada na trenera. Ja już w swojej karierze też to przerabiałem. W tamtym roku też była taka sytuacja. Zmiana trenera wpływa na drużyny w różny sposób. Przeciwnik, który czyta o modyfikacjach kadrowych nie wie, czego się spodziewać. Zazwyczaj jest tak, że drużyna jest bardziej naładowana. Mam wrażenie, że z nami będzie podobnie i w sobotę to udowodnimy.
- Mówisz o sobocie, a wczoraj był Puchar Polski.
- Tak, ale nie ma co ukrywać, najważniejsze mecze gramy w weekendy. Musimy sobotnie spotkanie wygrać, nie ma innej opcji.
- Można jeszcze przegrać.
- Tego meczu nie można. Musimy zagrać skutecznie, bo rywal z dolnej półki.
- Teraz o trenerze. Miałeś okazję współpracować ze Zbigniewem Majcherkiem. Jest takie powiedzenie, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Jak widać, w Szczecinie nie obowiązuje.
- Ja się na tym kompletnie nie koncentruję. Daję z siebie wszystko na treningu i realizuję zadanie, które nakreśla trener. Zbigniew Majcherek dostał szansę, my musimy mu pomóc. Potrzebujemy chemii w drużynie, bo ostatnimi czasy jej bardzo brakuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?