Burmistrz Andrzej Jędrzejewski w piśmie do ministerstwa przypomina, że już jego poprzednik - Ryszard Woźniak - wydał w tej sprawie negatywną opinię niespełna rok temu. Burmistrz podkreśla, że postanowienie z 23 kwietnia ubiegłego roku jest ostateczne i bezcelowe jest wydawanie kolejnego. Mimo to, prosi o jak najszybsze zakończenie procesu koncesyjnego i nie wydawanie zgody na składowanie odpadów ropopochodnych na wyspie.
O koncesję starało się Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Jego przedstawiciele zapewniają, że składowisko byłoby bezpieczne i korzystne dla Kamienia Pomorskiego. Na konto gminy miało trafić sporo pieniędzy z tytułu koncesji.
Mimo decyzji burmistrza, nie zostanie przerwane zbieranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie składowiska. Inicjatorem jest kamieński Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz grupa mieszkańców miasta.
- Do referendum nie musi dojść, podpisy będą jednak wyrazem woli mieszkańców - tłumaczy pełnomocnik inicjatorów Ryszard Kielesiński. - Listy z podpisami zostaną złożone w bezpiecznym miejscu. Jeśli komuś kiedyś przyjdzie do głowy pomysł przywożenia jakichkolwiek odpadów na Chrząszczewo, podpisy będą gotowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?