Skażenie uranem w odległości 15 km od Gryfina

W wodzie stwierdzono ponoć 17 mikrogramów uranu, czyli o 7 więcej, niż dopuszczają to niemieckie normy. Stężenie zawartości szkodliwego metalu nie zmienia się już od kilkudziesięciu dni.

Niemiecki powiat graniczy z polskimi, tj. polickim i gryfińskim. Największe duże miasto w pobliżu po polskiej stronie, to Gryfino oddalone o ok. 15 km. Polskiej strony nikt nie powiadomił o skażeniu.

- Niemieckie służby nie informował o skażeniu - mówi Piotr Pieleszek z biura prasowego wojewody zachodniopomorskiego. - Nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej informacji.

Władze powiatu niemieckiego zapewniły w komunikacie, że takie stężenie uranu nie powinno być niebezpieczne dla dzieci powyżej jednego roku życia oraz tym bardziej dla dorosłych. Zalecono jedynie, by dzieci do roku życia otrzymywały wodę mineralną.

- Dowiedzieliśmy się o skażeniu od dziennikarzy - przyznaje Andrzej Miluch, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie. - Wprawdzie my nie zajmujemy się promieniowaniem, bo zostało ono wyłączone z naszych kompetencji, ale na wszelki wypadek zaczęliśmy badać wodę po polskiej stronie. Nie stwierdziliśmy na razie zanieczyszczeń.

Kwestie promieniowania podlegają Państwowej Agencji Atomistyki.

- Strona niemiecka o niczym nas nie poinformowała - mówi Maciej Drabent z Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych PAA. - Niemcy w Schönfeld nie mają żadnych składowisk odpadów radioaktywnych.
Uspokaja też, że przekroczenie normy nie jest groźne.

- Niemcy maja bardzo restrykcyjne normy. U Polsce zaleca się, by stężenie nie było w wodzie większe, niż 30 mikrogramów na litr. Czyli dużo liberalniej, niż w Niemczech. Podejrzewamy, że to skażenie pochodzi z naturalnych formacji skalnych.

Podobnego zadnia jest Kazimierz Kaźmierczak z wydziału zarządzania kryzysowego w Gryfinie, który dodaje też:

- Dla nas to skażenie nie jest groźne ze względu na odległość od Gryfina. Co nie znaczy, że nie monitorujemy sytuacji. Na wszelki wypadek. Nas też władze Uckermark na razie nas o niczym nie powiadomiły.

Przypomnijmy, że uran jest radioaktywnym metalem ciężkim. W przyrodzie występuje w wodzie i skałach, a tym samym również w glebie. Do organizmu człowieka uran może przedostawać się wraz z żywnością i wodą. Negatywny wpływ na zdrowie wynika z promieniotwórczości i toksyczności pierwiastka. Może powodować uszkodzenia nerek, a radioaktywne produkty rozpadu uranu są rakotwórcze.