Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Chemika wracają do Polski. Nie dla nich Igrzyska Olimpijskie

Sebastian Szczytkowski
Anna Werblińska doznała niegroźnego urazu w meczu z Włoszkami.
Anna Werblińska doznała niegroźnego urazu w meczu z Włoszkami. Andrzej Szkocki/archiwum
Reprezentacja Polski przegrała 2:3 z Włoszkami i nie wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich w Rio. Po trzech porażkach siatkarki odpadły z turnieju kwalifikacyjnego.

Starcie z Włoszkami było dla drużyny Jacka Nawrockiego meczem ostatniej szansy po porażkach z Rosją oraz Belgią. Sprzyjające wyniki innych spotkań sprawiły, że Polki miały los w swoich rękach, ale nie pomogły szczęściu. Po dwóch, przegranych setach było pewne, że nie awansują do półfinału i tym samym nie polecą do Rio de Janeiro.

Na początku reprezentacja Włoch była pewna siebie i skuteczna. Izabela Bełcik, która zastępowała na rozegraniu Joannę Wołosz dwoiła się i troiła, ale nie mogła znaleźć liderki w ataku. W pierwszym secie najlepiej punktująca była Katarzyna Skowrońska-Dolata, ale jej dorobek był skromniutki - trzy oczka. To pokazuje skalę problemu. Z czasem na boisku pojawiły się zmienniczki, które pomogły drużynie doprowadzić do tie-breaku. To był jednak tylko łabędzi śpiew. W decydującym secie rywalki triumfowały 15:13 i w całym meczu 3:2.

Jacek Nawrocki oparł swoją drużynę na siatkarkach Chemika Police. W podstawowym składzie zameldowały się ponownie cztery. Poza wspomnianą Bełcik, libero Paulina Maj-Erwardt oraz przyjmujące Anna Werblińska i Aleksandra Jagieło. Werblińska naciągnęła mięsień brzucha i musiała na chwilę opuścić boisko, jednak szybko powróciła i nie zanosi się, by kontuzja była poważna.

Polska - Włochy 2:3 (18:25, 22:25, 25:22, 25:19, 13:15)
Polska: Bełcik, Werblińska, Jagieło, Skowrońska-Dolata, Pycia, Polańska, Maj-Erwardt (l.) oraz Kurnikowska, Efimienko, Tomsia, Ganszczyk, Krzos (l.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński