Siatka przy boisku jest za niska. Efekt? Piłki lądują w oknach, a nie w bramce

Pan Benedykt mieszka w czteropiętrowym bloku przy ZS16.

- Kilkukrotnie już w naszym domu trzeba było wymieniać okna. Tylko dlatego, że siatka okalająca sąsiadujące boisko jest za niska - żali się nasz Czytelnik.

Dyrekcji szkoły ten problem nie jest obcy, ale jego rozwiązanie zajmie jej trochę czasu.

- Jesteśmy jednostką finansowaną z budżetu miasta i tylko w porozumieniu z nim możemy dokonywać jakichkolwiek zmian. Sprawę zgłosiliśmy już do magistratu. Obiecałam temu panu pomoc, ale rozwiązanie tej kwestii zajmie sporo czasu. Sprawdzamy również zapisy naszej umowy ubezpieczeniowej - podkreśla Małgorzata Nermend, dyrektorka SP 11 w ZS 16 przy ulicy Emilii Plater.

W polskim prawie nie ma jednoznacznych przepisów dotyczących minimalnej wysokości „piłkochwytów”, czyli siatki stojącej za bramką.

Zobacz również: Wyszli na ulicę i zablokowali drogę do Gryfina. Chcą powrotu autobusu do Żydowiec [ZDJĘCIA, WIDEO]