2 z 3
Poprzednie
Następne
Sędzia wężykiem jechała przez miasto. Wkracza sąd
- Do tej pory nie mogliśmy podejmować żadnych czynności, bo dysponujemy jedynie krótką notatką jaką policja przysłała nam faksem. Musimy mieć informację od prokuratury. Wydawało nam się, że przyślą nam ją z własnej inicjatywy, okazało się jednak, że musimy o te informacje wystąpić, co zrobimy jeszcze we wtorek - mówi prezes Strączyński.