Pogoń rozgrywki rozpoczęła od trzech porażek. Na inaugurację przegrała w Elblągu, a później z Wybrzeżem Gdańsk i Wisłą Płock. Zespół stara się walczyć nawet w sytuacji, gdy wynik wydaje się przesądzony. To plus dla podopiecznych Piotra Frelka, ale zarazem jest to sygnał, że bez wzmocnień drużyna nie będzie w stanie zrealizować założonego celu, a jest nim awans do ćwierćfinału.
Klub latem zdecydował się odmłodzić zespół. Po zmianach siła ognia i moc w defensywie znacząco spadły. Nie udało się też sprowadzenie reprezentanta Iranu, który podpisał z Pogonią kontrakt, ale się rozmyślił i chce grać w Tunezjo. Działacze naszego klubu próbują teraz znaleźć kogoś nowego.
Na testach było już dwóch zawodników z Ukrainy, a miał dojechać też Serb. Klub o szczegółach nie chce informować, ale nie można wykluczyć, że wkrótce dojdzie do wzmocnienia składu.
Póki co drużyna szykuje się do meczu z kolejnym kandydatem do podium - Górnikiem Zabrze. Punktowy zysk Pogoni byłby dużą niespodzianką. Frelek na zajęciach ma na razie wszystkich zawodników, którzy zostali zgłoszeni do rozgrywek.
Zobacz także: Gasquet zwycięzcą Pekao Szczecin Open 2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?