Rodzic żąda zwrotu opłaty za przedszkole. Prawie 4 tys. zł

W sierpniu 2010 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uchylił obowiązującą przez dziewięć lat uchwałę rady miejskiej dotyczącą opłat za publiczne przedszkola. Tym samym placówki te straciły prawo do pobierania opłaty za opiekę nad dziećmi (dopóki nie uchwalono nowej uchwały o opłatach).

Rodzice, którzy zapłacili za opiekę nad dziećmi, mogli to potraktować zaś jako bezprawne wyłudzenie pieniędzy i żądać ich zwrotu. Zrobił tak jeden z mieszkańców Świnoujścia, który pozwał miasto. Mężczyzna domagał się od gminy zwrotu 3900 złotych za trzy lata, kiedy jego dziecko chodziło do publicznego przedszkola. Sprawa znalazła swój finał w miejscowym Sądzie Rejonowym. Świnoujścianin sprawę wygrał.

- Uważam, że za przedszkola trzeba płacić - mówi mężczyzna(pragnie zachować anonimowość).- Ale jeżeli uchwała jest nieważna, no nie ma podstaw prawnych, aby brać pieniądze ze przedszkola. Sąd uznał podobnie. Jestem zdania, że należy oddać pieniądze ludziom.

- W czwartek złożyliśmy apelację do sądu odwoławczego w Szczecinie - informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia.- Uznajemy, że brak jest podstaw prawnych do przyjęcia, że świadczenie usług w zakresie opieki przedszkolnej, w wymiarze przekraczającym pięciogodzinne nauczanie i wychowanie ma charakter nieodpłatny.

Zapytaliśmy rzecznika, jaka kwota wchodziłaby w grę, gdyby miasto pozwali także rodzice innych przedszkolaków.

- Nie przeprowadzaliśmy symulacji, jaka byłaby łączna kwota należności, gdyby inni poszli w ślady pozywającego nas mieszkańca miasta - przyznaje Robert Karelus. - Jesteśmy pewni naszych racji i mamy nadzieję, że uzna je również sąd w drugiej instancji.

Za rzecznika policzył to mieszkaniec Świnoujścia, który wygrał sprawę.

- Opłata za rok opieki nad jedną grupą przedszkolaków wynosi 50 tysięcy złotych - mówi świnoujścianin.- W jednym przedszkolu mamy cztery grupy. Jak to się pomnoży przez pięć przedszkoli i lata, kiedy obowiązywała uchylona później uchwała, to wychodzi nam nawet 10 milionów złotych. Mówi się jednak także, że może to być 13 milionów złotych.