Radny Stankiewicz nie pierwszy już raz zgłosił zastrzeżenia, że czas jak ma na wypowiedzi podczas obrad, jest mu ograniczany. Dlatego postanowił z tym walczyć. Na poprzednią sesję przyniósł megafon. Zapowiedział, że użyje go, jeśli jego wypowiedzi będą zakłócane lub przerywane. Szczęśliwie do tego nie doszło.
Dziś radny uzbroił się w klepsydrę, która odmierza czas co 10 minut (czyli tyle ile radny miał czasu na wypowiedź w sprawie jednej z uchwał).
- Ze względu na problemy techniczne mam ze sobą niezależny zegar, pewnego rodzaju memento. Przesypuje się 10 minut, mam nadzieję, że dam radę - zapowiedział.
- Archaiczny - zauważyła przewodnicząca rady miasta, Renata Łażewska.
Ostatecznie radny idealnie zmieścił swoją wypowiedź w dziesięciu minutach, co identycznie pokazała klepsydra i elektroniczny zegar sesyjny.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?