Radni obcieli stadion

Ponieważ nie ma jeszcze przygotowanego projektu - nie można starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej oraz totolotka.
Przebudowa stadionu Pogoni kosztować ma co najmniej 21 mln zł. Wiceprezydent Mirosław Czesny zakładał, że w tym roku na remont wyłożymy 5 mln zł, a w ciągu następnych dwóch lat po 8 mln zł.

Radni uznali, że miasta nie stać na taką przebudowę. W chwili gdy ogranicza się zajęcia wychowania fizycznego w klasach sportowych, trudno myśleć o finansowaniu stadionu tylko z budżetu Szczecina.

Takie zdanie reprezentowały wszystkie ugrupowania, które mają swoich przedstawicieli w Radzie Miasta. Ich zdaniem trzeba złożyć wnioski o pieniądze z Unii Europejskiej i Totalizatora Sportowego.

- Piszemy wszędzie gdzie można o dofinansowanie inwestycji - móił radnym Ireneusz Mikiewicz, wicedyrektor Wydziału Inwestycji. - W tym roku jednak nie dostaniemy ani złotówki z zewnątrz.

Radni na sesji budżetowej obcięli dofinansowanie stadionu. Uznali, ze 3 mln zł to wystarczająca kwota, by zapłacić za dokumentację (około 1 mln zł), która ma być gotowa dopiero w drugiej połowie roku oraz monitoring (prawie 900 tys. zł). Być może wystarczy także na rozpoczęcie prac.

- Jeżeli tylko prezydent pokaże, że jest choć cień nadziei na pieniądze z zewnątrz, to natychmiast przygotujemy poprawkę do budżetu i dołożymy pieniądze na stadion - zapewnia Piotr Kęsik, szef komisji rozwoju i promocji rady miasta. - Na razie jednak wiadomo, że nie został złożony żaden wniosek o dofinansowanie.

Pieniądze na przebudowę stadionu można dostać z Unii Europejskiej, czyli ZPORR, który na całe województwo do 2007 roku ma około 14 mln zł. Z Totalizatora Sportowego marszałek dostanie w tym roku 7,5 mln zł i Szczecin ma szanse tylko na około 2 mln zł na stadion przy ul. Nehringa.

Mając duże wsparcie PZPN możemy liczyć ewentualnie na pieniądze Totalizatora, które są w ręku Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu.