Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni chcą przechytrzyć ministra i uratować inwestycje

Redakcja
Do 20 czerwca radni mają przyjąć budżet miasta na przyszły rok. Jeśli fortel się powiedzie, inwestycje uda się przynajmniej na jakiś czas obronić.

Za tydzień radni mają przegłosować nowe zasady uchwalania budżetu miasta, czyli zbioru dochodów i wydatków miasta. Do tej pory mógł być przyjmowany nawet do końca marca roku, w którym miał obowiązywać.

Ale z powodu planu ministra finansów, prezydent Szczecina chce te zasady zmienić. Minister Jacek Rostowski walcząc z kryzysem chce ograniczyć zadłużanie się samorządów. Jeśli jego plany wejdą w życie, Szczecinowi grozi zastój na placach budowy.

Dlatego Piotr Krzystek chce zastosować fortel.

Uchwalić budżet miasta jeszcze przed wejściem w życie planów ministra. To spowoduje, że ograniczenia ministra nie dotkną przyszłorocznego budżetu miasta. Stąd pośpiech. Dlatego projekt uchwały nad którym pochylą się radni, zawiera nowe terminy pracy nad budżetem.

Prezydent przekonał do siebie SLD i PiS oraz większość radnych niezależnych. To da jemu większość w radzie. Nie wiadomo jak do sprawy podejdzie Platforma. Dyskusje odbędą się na komisjach oraz prawdopodobnie na sesji 23 maja.

- Plany ministra oznaczają zagrożenie nie tylko dla inwestycji rozpoczętych takich jak Kaskada, hala, filharmonia, obwodnica. Nie będziemy mogli rozpocząć nowych inwestycji. Dlatego musieliśmy znaleźć sposób na zminimalizowanie negatywnych skutków pomysłu ministerstwa - tłumaczy Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński