Suczka ma około roku. Jest średniej wielkości. Jeśli ktokolwiek ma informacje mogące przyczynić się do ustalenia właściciela psa, proszony jest o kontakt z pracownikami schroniska pod numerem telefonu 91 576 12 82 lub pocztą internetową [email protected]
była przywiązana w pobliżu schroniska. Właściciel prawdopodobnie wiedział ,ze schronisko ma kamery, bo przywiązał psa w miejscu, którego nie obejmują swoim zasięgiem. pewnie liczył, że pracownicy znajdą suczkę, uwolnią i wezmą do schroniska.
- Poważnie zastanawiamy się nad zamontowanie kamer, które będą monitorowały większy obszar wokoło schroniska - dodaje Alina Celniak.
Rzeczywiście pracownicy znaleźli psa. Był bardzo niespokojny, przerażony. Gdy tylko odwiązali sznurek od drzewa, suczka sama uwolniła się i uciekła.
- Nie chcieliśmy jej łapać na tzw. łapak - mówi Alina Celniak. - Liczyliśmy, że pobiegła do swojego domu.
Ale na drugi dzień suczka znów była w miejscu, gdzie ją przywiązano. Zdaniem pracowników schroniska to świadczy o tym, że pies prawdopodobnie jest z innego miasta.
- Gdyby była ze Świnoujścia, to pobiegłaby do swojego domu - mówią. - A ona wróciła w miejsce, gdzie ją porzucono.
Pracownicy schroniska obserwowali psa. W końcu wygłodniałą suczka podeszła pod bramę. Zjadła to, co w misce wystawili jej pracownicy i znów uciekła. Tak było kilka razy. W końcu sama położyła się pod bramą schroniska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?