Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przychodnia przeprasza pacjentów

Anna Miszczyk
Od grudnia nasza Czytelniczka próbowała się zarejestrować do okulisty. Najbliższą wizytę ma dopiero w kwietniu.

- Próbowałam się zarejestrować do okulisty w Domu Lekarza przy ul. Rydla. W grudniu powiedzieli, żebym zadzwoniła na początku stycznia. W styczniu - żeby na początku lutego. W końcu nie wytrzymałam i tam poszłam - mówi nasza Czytelniczka. - I tu przykra niespodzianka: 45 minut stałam na mrozie z innymi starszymi osobami, bo pracownice przychodni nie wpuściły nas do środka... Wreszcie się zarejestrowałam. Na kwiecień.

Dlaczego tak długo trzeba czekać na wizytę u okulisty? Dariusz Piotrowski, prezes zarządu NZOZ "Dom Lekarski" twierdzi, że wynika to z limitów Narodowego Funduszu Zdrowia. Jednak nie tylko.- Mamy teraz większą liczbę zachorowań. Występuje sporo wirusowych zapaleń rogówki mówi Dariusz Piotrowski.

Nie bez znaczenia jest też duże zainteresowanie "Domem Lekarskim" pacjentów. Właśnie z tego powodu przychodnia zamierza wkrótce wydłużyć czas pracy do godz. 20.

Prezes dodaje, że bardzo mu przykro, iż pacjenci marzli przed budynkiem.

- Po zbadaniu sprawy stwierdziliśmy, że personel otworzył przychodnię, jak tylko przygotował gabinety do pracy, czyli o godz. 7.50. Nikt nie wpadł na to, by wpuścić te osoby do budynku. Zdarzenie to było wyjątkowe i dołożymy starań, by ta sytuacja się nie powtórzyła - mówi Dariusz Piotrowski. - Jesteśmy prywatną firmą, więc bardzo zależy nam na pacjentach.

Prezes przyznaje, że uwaga naszej Czytelniczki go zaskoczyła, bo nie było żadnego wpisu w księdze skarg i wniosków.

- Pacjenci nie muszą stać w kolejce przed przychodnią, ponieważ rejestracja odbywa się również telefonicznie - dodaje. - Każdy pacjent ma wyznaczony konkretny termin i godzinę wizyty w celu uniknięcia niepotrzebnych kolejek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński