Remigiusz S. jest kierowcą ciężarówki. Jeżdżąc za granicę często trafiał do Holandii. To tam dostawał narkotyki, które wwoził do Polski. Oddawał je w Lubieszynie, Kołbaskowie albo już w Szczecinie-Płoni.
Był bardzo skutecznym kurierem. Nie ukrywał narkotyków w jakiś specjalny sposób. Kładł je po prostu na łóżku swojej ciężarówki. Mimo to, udało mu się wwieźć do Polski dziesiątki kilogramów niekiedy bardzo silnych i drogich narkotyków.
Akt oskarżenia, który trafił właśnie do sądu to prawdziwy katalog przesyłek przewożonych przez oskarżonego. Prawie dziewięćdziesiąt kilogramów marihuany, ponad dziesięć kilogramów amfetaminy, kilogram ekstazy i 10 tys. tabletek tego narkotyku i dwieście gramów kokainy.
Za każdy kurs S. dostawał wynagrodzenie - 2 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?