W kolejnej kolejce podopieczni Michałą Dolińskiego mieli grać mecz z Treflem Gdańsk, jednak nie dojdzie on do skutku. Przeciwnicy szczecinian wycofali się z rozgrywek. Oznacza to, że do regularnego grania dla siatkarzy Morza brakuje prawie miesiąc. Trener zmuszony jest zmienić obciążenie przygotowań i z rozsądkiem zaadoptować zespół do zmian w terminarzu.
- Okres przygotowawczy dla nas się wydłużył - komentuje prezes zespołu, Jacek Burda. - W zasadzie mamy miesiąc czasu, zanim zaczniemy regularnie grać. W weekend graliśmy turniej, który potraktowaliśmy zupełnie treningowo. Przegraliśmy dwa mecze. Z AZS Zielona Góra 1:3 oraz z Gorzowem 2:3. Jestem zadowolony z tego, jak prezentował się zespół, cały zespół. Grali wszyscy, zarówno ci z pierwszej szóstki, jak i zmiennicy. W jednym secie - z nadspodziewanie dobrym skutkiem - na pozycji atakującego zagrał nasz libero, Damian Słomka. Trzech zawodników narzekało na urazy. Daniel Zabłocki nie zagrał w ogóle, Paweł Kolec i Patryk Akala zagrali tylko krótkie zmiany. Patrzymy na ten turniej z przymrużeniem oka.
Pojechaliśmy tam prosto z siłowni, bez większych oczekiwań co do końcowego rezultatu. To nie jest ten czas przygotowań, aby przycisnąć pedał do podłogi. Trzeba rozsądnie to rozegrać, aby szczyt formy osiągnąć w pożądanym momencie sezonu.
Już w najbliższy weekend pierwsza okazja, aby zobaczyć siatkarzy Morza grających przed własną publicznością. Najprawdopodobniej, w piątek i sobotę zespół zmierzy się z SMS Świnoujście i Sobieskim Żagań, czyli ligowymi przeciwnikami w najbliższym sezonie. Dla wielu kibiców będzie to pierwsza okazja zobaczyć nowych graczy Morza w akcji.
Pierwszy mecz siatkarzy ze Szczecina rozegrany zostanie 13 października. Przeciwnikiem naszych siatkarzy oraz gospodarzem tego spotkania będzie Olimpia Sulęcin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?