Policja jeszcze przed rozpoczęciem marszu otoczyła kordonem pojazdów i funkcjonariuszy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na schodach kościoła zgromadziła się grupa mężczyzn, którzy w chwili, gdy czoło marszu mijało kościół, zaczęli śpiewać "Maryjo, Królowo Polski", czyli Apel Jasnogórski.
Doszło do wyzwisk i gwizdów. W tym czasie mężczyźni zaczęli modlić się głośno: "Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko".
Nie doszło do przepychanek z policją.
Tłum ruszył aleją Wojska Polskiego. Niektórzy mieszkańcy klaskali wyrażając aprobatę. Nawet przy WSPR trzech ratowników klaskało na ich widok.
Tłum zebrał się następnie przed siedzibą "Solidarności". Protestujący skandowali hasła i odśpiewano "Mazurka Dąbrowskiego".
Cześć uczestników manifestacji poszła pod siedzibę PiS. Policja nie pozwoliła podejść pod drzwi.
Po godzinie 19.30 przed pomnikiem Lecha Kaczyńskiego nie ma tłumu. Stoi za to policyjny patrol.
Zobacz także:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?