Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protestują i pouczą, ale nie piratów drogowych

Marek Jaszczyński
Od 10 lipca policjanci rozpoczęli protest. Zamiast mandatów - w przypadku wykroczeń - tylko pouczają. Związkowcy podkreślają, że jest to akcja apolityczna.

Protestujący mówią, że przyczyną sprzeciwu są względy ekonomiczne i wbrew insynuacjom, jest to protest całkowicie apolityczny.

- Celem protestu jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na dramatycznie pogarszającą się sytuację materialną funkcjonariuszy i braki w obsadzie kadrowej skutkujące przeciążeniem obowiązkami pozostających w służbie policjantów - czytamy w oficjalnym apelu Komitetu Protestacyjnego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów. - Nie zgadzamy się na trwające od wielu lat, lekceważenie naszego zaangażowania i poświęcenia służbie innym. Domagamy się prawa do godnego życia i zapewnienia przyszłości dla naszych rodzin i najbliższych. Uważamy, że za naszą służbę, należą się nam godziwe warunki jej pełnienia i wynagrodzenia.

Na czym polega protest? Policjanci podejmując interwencję wobec sprawców wykroczeń, korzystają z możliwości wynikających z art. 41 Kodeksu Wykroczeń i wobec sprawców stosują, w możliwie jak najszerszym zakresie, pouczenia.

- Jednak dla sprawców przestępstw: piratów drogowych, w przypadku zagrożenia zdrowia i życia nie ma taryfy ulgowej. Chcemy, żeby społeczeństwo czuło się bezpiecznie - mówi Marian Boguszyński, przewodniczący NSZZ Policjantów Województwa Zachodniopomorskiego.

W przypadku niespełnienia żądań , od 1 sierpnia protestujący chcą prowadzić strajk włoski, a we wrześniu zapowiadają akcję protestacyjną w Warszawie.

Jak poinformował Joachim Brudziński, szef resortu spraw wewnętrznych i administracji na portalu twitter.com: „Drzwi mojego gabinetu są zawsze szeroko otwarte dla strony społecznej. Rozmawiamy szczerze i na argumenty, wiele z tych argumentów przedstawianych przez przedstawicieli związków zawodowych uważam za zasadne.”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński