Do bulwersującego zdarzenia doszło w połowie ub.r. w szpitalu wojskowym w Wałczu.
Nietrzeźwy lekarz przygotowywał się właśnie do zabiegu wycięcia wyrostka u 13-letniego chłopca. Podał już zastrzyk ze środkiem znieczulającym. Całe szczęście reakcja policji i anonimowego rozmówcy była natychmiastowa. Do szpitala przyjechał dyrektor szpitala, który zastąpił go w zespole operacyjnym. Zabieg zakończył się powodzeniem,
Zatrzymany lekarz pracował od 18 lat. Wyraził skruchę i całą winę wziął na siebie. Do tej pory miał nieskazitelną opinię.
Nietrzeźwe były też pielęgniarki. W szpitalnym pokoju znaleziono dwie butelki po wódce. Lekarz prosił, aby nie wyciągać konsekwencji wobec pielęgniarek. O nietrzeźwym lekarzu i dwóch pielęgniarkach policjantów poinformował telefonicznie anonimowy rozmówca.
Po badaniu okazało się, że lekarz miał 1,4 promila alkoholu. Jedna z pielęgniarek ponad promil, a druga 0,26 promila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?