Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydenci miast chcą więcej pieniędzy na I-ligowe kluby

Hanna Nowak-Lachowska
Dla świnoujskiej Floty ratunkiem może być sponsoring spółki Polskie LNG, która buduje terminal skroplonego gazu. Kilka tygodni temu prezes tej spółki dawał do zrozumienia, że jest taka możliwość. Do tej pory żadnych konkretnych decyzji w tej sprawie jednak nie ma.
Dla świnoujskiej Floty ratunkiem może być sponsoring spółki Polskie LNG, która buduje terminal skroplonego gazu. Kilka tygodni temu prezes tej spółki dawał do zrozumienia, że jest taka możliwość. Do tej pory żadnych konkretnych decyzji w tej sprawie jednak nie ma. Fot. Bartek Wutke
20 listopada w Koszalinie spotkają się prezydenci miast, które mają kluby sportowe w I ligach. Razem napiszą do marszałka, żeby w przyszłorocznym budżecie znalazł pieniądze dla tych klubów.

Chodzi o Koszalin, Kołobrzeg, Stargard, Szczecin i Świnoujście. Kluby sportowe borykają się z problemami finansowymi. Miasta nie są w stanie samodzielnie udźwignąć takiego ciężaru, a sponsorów nie ma wielu.

- To wszystko są drużyny, które grają na szczeblu krajowym - argumentuje prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. - Promują nie tylko nasze miasta, ale także całe województwo. Relacje z meczów pokazuje ogólnopolska telewizja.

Prezydent Koszalina Mirosław Mikietyński mówi, że pierwszy sygnał w tej sprawie wyszedł z klubów sportowych.

- Ich głos był tu ważny - podkreśla prezydent Mikietyński. - Uznałem, że dobrym partnerem do rozmów będą samorządy, na tereniu których te kluby działają. Razem wystąpimy do sejmiku. Jeszcze nie wiem,w jakiej formie.

Prezydenci dodają, że nie mamy wielu sportowych sukcesów. Za promocję województwa odpowiada marszałek, powinien więc znaleźć w przyszłorocznym budżecie trochę pieniędzy na najlepsze kluby. Podobnie uważają działacze klubów. Prezes świnoujskiej Floty Edward Rozwałka mówi wprost, że bez pieniędzy od marszałka, nie widzi przyszłości piłkarzy w I lidze.

- Przy obecnym budżecie nie jesteśmy w stanie zawierać z zawodnikami umów dłuższych, niż na rok - mówi Edward Rozwałka. - Jak tylko mają możliwość, to odchodzą do klubów, które dają im dużo większe pieniądze.

Świnoujska Flota, aby funkcjonować w I lidze, potrzebuje na cały sezon 3,7 mln zł.

- Są kluby, które mają po 3 i 4 razy więcej - zaznacza prezes Rozwałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński