Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Chemika Police: Nie mogę zagwarantować, że dogramy sezon do końca

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Prezes Chemika, Paweł Frankowski, wcale nie jest pewny, czy jego zespół dogra ten sezon do końca. A przecież ma dużą szansę na mistrzostwo kraju.
Prezes Chemika, Paweł Frankowski, wcale nie jest pewny, czy jego zespół dogra ten sezon do końca. A przecież ma dużą szansę na mistrzostwo kraju. Chemik Police
- Byłoby to niesamowitą sprawą, że najlepsza drużyna ligi nie dokończy fazy play off - mówi w rozmowie z „Głosem” Paweł Frankowski, prezes Chemika Police.

Czy klub był gotowy na pożegnanie z głównym sponsorem? Zanosiło się od miesięcy, czy jednak jest to dla was po części zaskoczenie?
Były pewne wskazania, przecieki, że sytuacja Grupy Azoty nie jest najlepsza. Mieliśmy obawy, ale braliśmy pod uwagę zmniejszenie budżetu. Całkowite odcięcie finansowania jest dla nas zaskoczeniem i stawia nas w bardzo trudnej sytuacji.

Czy brak finansowania przez Grupę Azoty może się odbić sportowo na końcówce sezonu?
Niestety, ale może. Nie mogę zagwarantować, że dogramy bieżący sezon do końca. Nie wszystko zależy ode mnie. Byłoby to niesamowitą sprawą, że najlepsza drużyna ligi nie dokończy play-offów. Mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale niestety wykluczyć tej opcji nie mogę.

Czy już teraz Chemik zmuszony był przeprowadzić jakieś finansowe cięcia, czy pieniądze do końca rozgrywek są zabezpieczone?
Środki do końca rozgrywek nie są zabezpieczone. To jeden z naszych największych problemów. Znalezienie sponsorów na przyszły sezon byłoby trudne, ale wykonalne, mielibyśmy więcej czasu. Znalezienie sponsora „na już” jest znacznie trudniejsze.

Czy prowadzicie już rozmowy z nowym dużym partnerem, czy jest na to zbyt wcześnie?
Na tę chwilę nie udało nam się znaleźć firmy, która chciałaby zostać naszym partnerem tytularnym. Mamy nadzieję, że ktoś się zdecyduje, bo jesteśmy jednym z najbardziej utytułowanych zespołów kobiecych w historii polskiego sportu.

Czy ogłoszenie nowiny przez Grupę Azoty spowodowało nerwową sytuację w drużynie?
Oczywiście. W idealnej sytuacji sportowcy muszą skupiać się wyłącznie na tym, co w sali treningowej. U nas przez lata tak było. Tym razem dochodzą rzeczy pozasportowe i na pewno nie jest to idealny układ. Dziewczyny są jednak świadome sytuacji i na tę chwilę deklarują chęć pomocy i gry o medal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński